czwartek, 2 maja 2013

Rozdział 48 

Pamiętam jeszcze tylko to,że Magdeline w pewnym momencie pobiegła do łazienki. Niall zaraz za nią. Wydawało mi się, że ona wymiotowała. Nie wiem, nie wnikając w szczegóły zauważyła,że Marta z Hazzą coraz częściej opuszczali pomieszczenie i szli albo przed dom, lub do innego pokoju.Harry był nią zauroczony. Kto wie może będzie z tego coś poważniejszego? Wiem jeszcze tyle ,że wszyscy zostali u nas na noc . Była późna godzina a ja usiadłam na środku pokoju i śmiałam się z byle czego. Alkohol uderzył mi do głowy. Pamiętam jeszcze to,że nad ranem Zayn i Liam zanieśli mnie do sypialni.Potem zupełnie urwał mi się film. Wiem,że zachowywałam się jak nienormalna. Wszyscy szczegóły uciekły mi z głowy.. 



Kilka godzin później ...
Obudziło mnie pukanie do drzwi. Strasznie bolała mnie głowa. Obudziłam się w samej bieliźnie. Leżałam między Zaynem a Liamem. Usiadłam na łóżku. Na podłodze spał Tomlinson. Złapała się za głowe. Co tu siedziało do cholery? Pomyślałam,że najwidoczniej Mag spała z Niallem, Dan i El gdzieś razem. A Harold i Marta ?  Może też razem. Znów rozległo się walenie do drzwi. Powiedziała cichym głosem.
-Wejść !
To była Marta a za nią Harry.
-Możecie tak nie walić. Głowa mi pęka.
-Hahaha, nie dziwnie się po tym co robiłaś - podśmiewał się Styles .
-Co ?! - wyszczerzyłam na niego swoje zielone oczy.
-Harry daj spokój, my przyszliśmy tylko powiedzieć,że wychodzimy. Dziękuje ci za gościnę, znalazłam dom niedaleko domu Hazzy i teraz jadę go wynająć.
-A wy razem.. - nie zdążyłam dokończyć bo Harry mi przerwał.
-Nie coś ty.. ja jej tylko pomagam - powiedział .
-Dobra , nie wnikam. Mam nadzieje,że się dobrze bawiliście.
-Znakomicie. Powiedz chłopakom,że Harry się do nich odezwie.
-OK! My musimy się jeszcze spotkać Marta.
-Oczywiście mam twój nowy numer. Zadzwonie a teraz lecimy .

-Dobrze to trzymajcie się ! - powiedziała a oni wyszli.
Od razu po ich wyjściu. Obudziłam chłopaków.
-Ej ej, wstawać gromada już 13 . - szturchałam to Zayna to Liasia. 

-Co?! Kurde nie krzycz. - powiedział Payne. 
-Daj spokój chce spać- dodał po chwili Malik. 
-Ah tak dobrze. Nie takim sposobem was ściągne z łóżka to innym . 
Poszłam do łazienki. Nalałam wodę do butelki . Po czym poszłam do pokoju. Stanęłam obok łóżka od strony Zayna i zaczęłam rozlewać ciecz to na niego to na Liama. Resztę wody pozostawiłam na Louisa,który momentalnie zerwał się i zaczął piszczeć. Przy okazji zrobiłam im kilka zdjęć. 
-No to będę miała co wrzucać na TT. - powiedziałam. 
-Tylko to wrzucisz ! - odezwał się Li. 
-To co ? 
-No nie wrzucaj ! - powiedział zaraz po nim brunet. 
-Zobaczymy, jak nie wstaniecie zaraz to wrzuce . 
Kiedy usłyszeli to jak poparzeni wyskoczyli z łóżek. 

Kilka godzin później ... 
Gdy chłopaki z dziewczynami opuścili nasz dom zaczęliśmy sprzątać. Oczywiście chłopcy zamiast nam pomóc to zaczęli grać na konsoli. Musiałyśmy same z Magdeline uporać się z bałaganem i chaosem panującym po nocnej imprezie. W między czasie dostałam telefon z firmy,że jutro muszę stawić się wcześniej w pracy. Mniej więcej o godzinie 18 skończyliśmy sprzątać byłam tak zmęczona,że musiałam napić się kawy by móc dalej funkcjonować. Martwiło mnie teraz jedno. Mag dziwnie się zachowywała. Blado wyglądała. Widać było,że coś jej jest. Albo coś się stało albo źle się czuje i jej coś dolega. Postanowiłam więc zapytać. Poszłam na górę. Zapukałam do drzwi ich sypialni po czym weszła. Zastałam Magde leżącą na łóżku, była zapłakana... 

+ Jak myślicie co się stało ? To wszystko w kolejnej części ! ( PS. jak widzicie nie będę dodawać już tytułów rozdziału, myślę,że jest to nie potrzebne , pozdrawiam :* )

2 komentarze:

  1. kooochaaaam <3
    nie wiem co to może być , ale czekam z niecierpliwością ;*
    czekam na następną cześć <3

    OdpowiedzUsuń
  2. zajebista nocia czekam na następną.;**
    a Magda będzie w ciąży.

    OdpowiedzUsuń