Rozdział 79
I znów się zaczęło. Zayn wstał przekręcił drzwi i zdjął z siebie zieloną koszulkę. Zaczęłam chichotać. Brunet przyciągnął mnie do siebie i ściągnął ze mnie bluzkę. Niemalże rozdzierając ją. Wyglądał bardzo seksownie w samych spodniach do tego ten wyrzeźbiony brzuch. Był taki uśmiechnięty kiedy widział jak szybko moje ubrania znika z mojego ciała. Równie szybko i on stawał się nagi.
Nim oboje się obejrzeliśmy leżeliśmy razem na ogromnym łożu zupełnie nadzy . Malik powoli zjeżdżał do mojego intymnego miejsca. Z resztą sama fakt, że jest tu obok, że jesteśmy tu razem niezmiernie mnie cieszył.Przy nim zawsze stawałam się szczęśliwą osobą. Mimo tych wszystkich problemów mnie otaczających kiedy tylko wiedziałam, że on jest byłam zadowolona. Wracając do tematów łóżkowych. Brązowooki całował mnie po szyi,piersiach dojeżdżając w kolejności do brzucha. To było tak podniecające.
Zanim oczywiście zaczęliśmy się kochać on musiał się ze mną podroczyć i popieścić. Byłam do tego przyzwyczajona zawsze kiedy 'to robiliśmy' dochodziło do takiej sytuacji.
Nim oboje się obejrzeliśmy leżeliśmy razem na ogromnym łożu zupełnie nadzy . Malik powoli zjeżdżał do mojego intymnego miejsca. Z resztą sama fakt, że jest tu obok, że jesteśmy tu razem niezmiernie mnie cieszył.Przy nim zawsze stawałam się szczęśliwą osobą. Mimo tych wszystkich problemów mnie otaczających kiedy tylko wiedziałam, że on jest byłam zadowolona. Wracając do tematów łóżkowych. Brązowooki całował mnie po szyi,piersiach dojeżdżając w kolejności do brzucha. To było tak podniecające.
Zanim oczywiście zaczęliśmy się kochać on musiał się ze mną podroczyć i popieścić. Byłam do tego przyzwyczajona zawsze kiedy 'to robiliśmy' dochodziło do takiej sytuacji.
godzinę później ...
Leżeliśmy zamknięci w swoich objęciach jak dwie papużki nierozłączki. Oby dwoje byliśmy zmęczeni. Nasze ciała przykrywała tylko kołdra. Położyłam się na ramieniu chłopaka i zaczęłam :
-Kocham cię, cieszę się, że tu jesteśmy teraz razem, wiesz ? - powiedziałam spoglądając w jego ciemne tęczówki.
-Jesteś niesamowita ! Do tego taka śliczna ! Dziękuje bogu, że cię mam - odpowiedział
-Zayn wiesz, że jest już 16 a ty powinieneś być na próbie - zorientowałam się.
- Serio ?! - zapytał .
-No tak , lepiej się ubierz i idź na próbę. Chłopaki będą wkurzeni. - tłumaczyłam.
-No a gdzie są moje .. bokserki ? - podniósł się z łóżka.
-Tu są - wyciągnęłam bieliznę z pod poduszki.
-Haha, dzięki kotku - pocałował mnie w czoło - Teraz idę spotkajmy się o 20 pod sceną .
-Dobrze, będę .
dwa tygodnie później ...
Wróciłam na stare śmieci. Znowu jestem w Londynie. Znów mieszkamy razem z Niallem i Magdeline, która dwa dni temu wyszła ze szpitala. Urodziła pięknego synka - Drake'a . Magda trochę się zmieniła od czasu porodu. Jest teraz bardziej opiekuńcza. Wydaje się, że bardzo wydoroślała. Muszę przyznać, że mimo ciąży dużo nie przytyła. Jej figura jest znakomita. Ona chciała już rozpocząć dietę ale niestety musiała z niej zrezygnować ze względu na ostrzeżenia lekarza.
Oczywiście wszyscy bardzo cieszą się z pociechy. Niall jest dumnym tatą. Drake jest wcześniakiem ale jest bardzo silnym mały bobaskiem. Mag poprosiła mnie bym została matką chrzestną małego - zgodziłam się . Nie mogłabym odmówić. Zakochałam się w tym maluszku mimo, że ciągle płacze jest bardzo pocieszny i daje dużoo radości i dzieli ją między wszystkich. Ciągle albo Louis albo Harry lub Liam zajmują się mały na zmianę. Nawet doszło wczoraj do małej wymiany zdań na temat tego który z kolei ma przewinąć Drake. Nie żałuję w ogóle, że wróciłam do Wielkiej Brytania. Na pewno jest mi tu lepiej niż w Polsce bo mam ich. Zanim opuściłam z chłopakami tereny Polski pogodziłam się z rodzicami i babcią. Teraz dopiero jestem w pełni szczęśliwą kobietą. Mam wspaniałego chłopaka i przyjaciół, którzy zawsze przyjdą mi z pomocą i mogę być tego pewna w 100 % .
Danielle i Liam znowu są razem co prawda już wcześniej do siebie wrócili ale ja dopiero wczoraj mogłam się o tym przekonać na własne oczy..
Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Mamy zamiar urządzić je dla nas i dla naszych najbliższych. Chcemy spędzić ten czas w dużym gronie. Liczymy również na śnieg, który powinien niedługo sypnąć z nieba. Mamy też nadzieje, że Nathalie pojawi się w UK na gwiazdkę. Niestety Hazza i Marta nie są już razem. Mimo, że Harold jest moim przyjacielem to i tak do dziś dnia nie znam szczegółów ich rozstania. Smutno mi z tego powodu bo byli naprawdę świetną parą. Ostatnio nawet kontaktowałam się z nią i powiedziała mi, że dostała pracę w modelingu i, że na stałe wyprowadziła się do Chicago. Obiecała odwiedzić nas na nowy rok. Chłopaki cały grudzień mają wolny. Ich nowa trasa rusza 10 stycznia i potrwa do 15 kwietnia nowego roku. Możliwe, że zabiorę się z nimi. Ale to jeszcze mało prawdopodobne.
Co do Louisa i Eleonor to nic nowego. Oczywiście mam tu na myśli, że nadal są razem i fantastycznie się im układa. El mimo niektórych uwag i hejtów daję radę. Bowiem niektóre ' fanki' 1D sądzą iż Elka jest z Lou tylko ze względu na sławę i jego pieniądze. Co w moim poważaniu uważam za stertę bzdur i opowieści wyssanych z palca.
Został nam tylko biedny Styles...
Chłopak widać ma problem ze znalezieniem tej jedynej. Miejmy nadzieje, że wkrótce ją pozna...



Dzięki wielkie za nominację! :)
OdpowiedzUsuńhttp://got-to-be-you.blogspot.com/
Jak jeszcze raz mi przerwiesz w takim momencie to cię zabiję łyżką! Wiesz, że cię kocham. ;***
OdpowiedzUsuń