Rozdział 39 Groźba
"Widziałem jak się przebierasz, masz piękne ciałko,nogi,pupę i piersi wspaniałe . Do twarzy ci w niebieskim,musisz jutro przyjść do mnie tak ubrana, żeby było jak najbardziej skąpo . Jeśli tego nie zrobisz to ja zabiję któregoś z tych twoich chłopaszków albo twojego pieska.Obserwuję cię .. - KILLERS "
Co to do jasnej cholery miało być. Jakaś śmieszna groźna . Myślał,że się wystraszę ? To jest w błędzie. Nie mam zamiaru nigdzie chodzić. Wiem,że to ten psychiczny Jack. Z początku był dziwny ale teraz to już jest zwyczajnie nienormalny . Podarłam kartkę,na której litery były wyklejone z gazety i wyrzuciłam do śmieci.Będę po prostu uważać by nie spotkać się z nim nawet przed domem. A jeżeli posunie się do jakiegoś innego,gorszego kroku zadzwonię po policję albo nie wiem.. po chłopaków.
Nazajutrz obudziłam się bardzo wcześnie .Była 8:30. Spojrzałam na telefon miałam kilka nieodebranych wiadomości MMS. Otworzyłam wiadomość od nieznanego numeru. Pod tekstem zobaczyłam moje półnagie zdjęcia z wczoraj. Kurwa on mnie obserwuję... Pod zdjęciami napisano : Jeśli nie przyjedziesz te zdjęcia znajdą się w necie. Nie mogłam na to pozwolić.Nie tak łatwo się nie poddam. Jeśli on naprawdę jest tak pusty i myśli,że mnie przestraszy czy coś to się grubo myli.Dzień minął jak co dzień. Bawiłam się z psem. Lekko ogarnęłam dom, leniuchowałam.Nie działo się nic wielkiego. A co najważniejsze nie dostałam, chorych zdjęć czy karteczek.Wszystko było w porządku. Jak narazie..
15 wrzesień - poniedziałek
Wstałam bardzo wcześnie by wyrobić się do pracy. Poszłam do łazienki nałożyłam lekki makijaż,ubrałam tą zwiewną sukienki z dodatkami.Rozpuściłam włosy,założyłam wysokie szpilki i zbiegłam po schodach. Przy okazji napiłam się coli i wsypałam do miski Czakiego jedzenie. Pożegnałam się z psem .Wzięłam klucze i zamknęłam dom. Otworzyłam garaż i bramę,wsiadłam do auta pozostawiając na tylnych siedzenia torebkę z żakietem. Zapaliłam moje granatowe audi r8 wallpaper i odjechałam z piskiem opon. Odjechałam tylko 3 przecznice dalej kiedy usłyszałam,że ktoś do mnie dzwoni. Sięgnęłam po iphona i odebrałam .
-Halo ?! - zapytałam.
-Cześć to ja Zayn.
-... yy cześć,cześć, wiesz co nie mogę rozmawiać właśnie jadę autem do pracy .
-Ja tylko chciałem zapytać o której mam dzisiaj przyjechać.
-A tak zapomniałam,wybacz mam problemy z sąsiadem i zapomniałam do ciebie zadzwonić.
-Jakie problemy ?
-Jak przyjedziesz to porozmawiamy , bądź o 17.
-Dobrze będę , to do zobaczenia.
Odłożyłam telefon na siedzenie obok . Po około 20 minutach byłam już pod firmą.
zajebisteee <3 kocham , kocham , kocham *.* czekam na nexta ♥
OdpowiedzUsuńnie ma to jak twój geniusz. ;***
OdpowiedzUsuń