Rozdział 70
Elegancki mężczyzna - Patryk. Idealnie wyglądał.Piękny,śnieżnobiały uśmiech idealnie współgrał z jego jasnoniebieską koszulą wystającą spod marynarki. Z gracją zeszłam po schodach a on podał mi dłoń by pomóc wsiąść do limuzyny.Była niezwykle luksusowa.Czerwona skóra w środku,czarny stolik i wyposażenie alkoholowe. To wszystko wyglądało tak niesamowicie. Pierwsze raz jadę takim pojazdem,który wywarł na mnie ogromne wrażenie.
-Prześlicznie wyglądasz!- powiedział spoglądając na mnie spod oka brunet.
-Na pewno nie gorzej od ciebie. - odpowiedziałam skromnie.
-No wiesz starałem się. Chcę dobrze wypaść przy tak pięknej kobiecie.
-Przesadzasz jak zwykle.
-Mylisz się . Może drinka ?
-Wiesz co.. nie na razie.
-Ok jak chcesz ja nie odmówię.
-To ja jednak poproszę .
Kiedy Patryk przygotowywał drinki ja rozglądałam się z ciekawością po limuzynie.Nas i szofera dzieliła dźwiękoszczelna nieprzezroczysta szyba otwierana automatycznie za pomocą pilota.
-Świetna jest ta limuzyna i to wyposażenie. - zachwycałam się.
-Mi też się bardzo podoba .- odpowiedział zielonooki stawiając niebieskie drinki na stoliku.
-Dziękuję - odparła sięgając po szklankę z trunkiem.
-Mam nadzieje, że ci będzie smakowało.
Wzięła pierwszy łyk.
-Pyszny - uśmiechając się odpowiedziałam.
On również odpowiedział na to stwierdzenie tylko szerokim uśmiechem.
Po ok 40 minutach byliśmy już przed budynkiem gdzie miała odbyć się uroczystość."
-Prześlicznie wyglądasz!- powiedział spoglądając na mnie spod oka brunet.
-Na pewno nie gorzej od ciebie. - odpowiedziałam skromnie.
-No wiesz starałem się. Chcę dobrze wypaść przy tak pięknej kobiecie.
-Przesadzasz jak zwykle.
-Mylisz się . Może drinka ?
-Wiesz co.. nie na razie.
-Ok jak chcesz ja nie odmówię.
-To ja jednak poproszę .
Kiedy Patryk przygotowywał drinki ja rozglądałam się z ciekawością po limuzynie.Nas i szofera dzieliła dźwiękoszczelna nieprzezroczysta szyba otwierana automatycznie za pomocą pilota.
-Świetna jest ta limuzyna i to wyposażenie. - zachwycałam się.
-Mi też się bardzo podoba .- odpowiedział zielonooki stawiając niebieskie drinki na stoliku.
-Dziękuję - odparła sięgając po szklankę z trunkiem.
-Mam nadzieje, że ci będzie smakowało.
Wzięła pierwszy łyk.
-Pyszny - uśmiechając się odpowiedziałam.
On również odpowiedział na to stwierdzenie tylko szerokim uśmiechem.
Po ok 40 minutach byliśmy już przed budynkiem gdzie miała odbyć się uroczystość."
Wszędzie stało pełno aut. Poczułam jakąś niepewność, która wcześniej nie dawała o sobie znaku.
-Patryk .. ja nie mogę iść.
-Co czemu ? Coś się stało ?
-Ja się tam nie nadaje.
-Bredzisz. Dasz radę. Wyglądasz naprawdę nieziemsko .Nie bój się będę obok.
-Yhym, no dobra.
Po krótkim czasie opuściliśmy pojazd.Weszliśmy do budynku, oddaliśmy płaszcze. Po czym ruszyliśmy wprost na salę by zająć jakieś odpowiednie miejsce..Kiedy już wygodnie siedzieliśmy na czerwonych fotelach zauważyłam...
-Patryk .. ja nie mogę iść.
-Co czemu ? Coś się stało ?
-Ja się tam nie nadaje.
-Bredzisz. Dasz radę. Wyglądasz naprawdę nieziemsko .Nie bój się będę obok.
-Yhym, no dobra.
Po krótkim czasie opuściliśmy pojazd.Weszliśmy do budynku, oddaliśmy płaszcze. Po czym ruszyliśmy wprost na salę by zająć jakieś odpowiednie miejsce..Kiedy już wygodnie siedzieliśmy na czerwonych fotelach zauważyłam...
CZYTASZ=KOMENTUJESZ
Nie wiem czy dzisiaj pojawi się coś nowego
możliwe, że tak ale nic nie obiecuję,
ponieważ jutro idę na komunie więc
dzisiaj zapewne spędzę dzień na zakupach !
możliwe, że tak ale nic nie obiecuję,
ponieważ jutro idę na komunie więc
dzisiaj zapewne spędzę dzień na zakupach !

zauważyłam 1D*0* chociaż to gala sportowa xd
OdpowiedzUsuńprzeczytałam właśnie 3 rozdziały i jestem wniebowzięta *_*
OdpowiedzUsuńczekam na ciąg dalszy <3
nieziemski rozdział. Z niecierpliwością na następny. ;***
OdpowiedzUsuń